Wiśniowy Sad
Gif :
Wiek :
Wieczny
Pod ręką :
Mapa i luneta
GeografKonto Administracyjne
Wiśniowy Sad
Pią 18 Sty - 12:32
Pią 18 Sty - 12:32
W bezpośrednim towarzystwie Dworca AKL znajduje się niewielki sad, gdzie rosną głównie wiśniowe drzewa. Cóż więc tam takiego niezwykłego? Otóż, gdy przekwitają piękne białe i różowe kwiaty, zamiast owoców pojawiają się torebki z różnymi rodzajami wiśniowych herbat. Gdyby naciąć takie drzewo (czego się nie robi pod czujnym okiem pałacowych strażników) to z jego pnia zaczyna lecieć słodki, wiśniowy syrop.
Na środku sadu znajduje się polanka, gdzie stworzono miejsce na ognisko. Nie jest jednak zbyt często używane, gdyż w Sadzie przesiadują głównie osoby, które czas w oczekiwaniu na pociąg pragną spędzić pod chmurką. Centralnie położono kłody, na których można wygodnie usiąść, a pośrodku palenisko, które zawsze jest wypełnione drewnem, tak aby nikt w nocy nie musiał zapuszczać się w ciemności między drzewa. Poza tym można tam znaleźć ławę, na której spokojnie można przygotowywać posiłki lub po prostu położyć swoje torby.
Co jest najbardziej niezwykłego w tej polanie? Chyba to, że trawa jest tam niesłychanie miękka, a każdy kto się w niej położy może poczuć się jak w wygodnym łóżku.
GośćGość
Re: Wiśniowy Sad
Pon 5 Sie - 22:10
Pon 5 Sie - 22:10
Ranga: A
Ilość osób niezbędnych do pokonania koszmaru: minimum 2
Cały sad spowiła mgła gęstniejąca z każdym krokiem w jego głąb, a wraz z kolejną minutą temperatura spadała coraz niżej. Wkrótce i drzewa zrobiły się nagie, a na ich groteskowo powykręcanych gałęziach zebrało się niemałe stado kruków, zupełnie jakby swoim krakaniem chciały one ostrzec śmiałków przed zbliżającym się niebezpieczeństwem. Ci, na których ptactwo nie zrobiło wrażenia i odważyli się podejść bliżej, wkrótce mogli zauważyć, jak z mgły powoli wyłania się chatka. Miękkie światło padające z okien osobliwego domku niczym latarnia morska wabi zagubionych wędrowców, kusząc obietnicą ciepła. Mówiono, że tym, którym udało się pokonać pokusę i zawrócić, po nocach śnią się koszmary, w których echem odbija się śmiech dziecka, upiorny w swej niewinności, który udało im się usłyszeć nieopodal chatki.
Z racji zakończenia Koszmarnej Inwazji, Koszmar nie straszy już w tym temacie.
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|