Koszmarne Ur'Nathum

Pisanie w tym temacie wymaga wolnej fabuły na wydarzenie fabularne/misje.

W miejscu gdzie niegdyś znajdowało się Ur'Nathum znajduje się mroczny wir strzeżony dzień i noc przez Tropicieli z Ur'Ather. Stanowi on pomost pozwalający odwiedzić wchłoniętą przez Sen wyspę Ur'Nathum, jednak tylko członkowie Bractwa zostają przepuszczeni dalej.

Po wskoczeniu w niepokojący wir Tropiciele lądują na miejscu, gdzie niegdyś wznosiła się piękna katedra wzniesiona przez dawnych Tropicieli. Mury niegdyś otoczonego czcią miejsca całkowicie jednak zniknęły, jak gdyby Yh'naara wymazała ślad po miejscu kultu swych wrogów. Obóz strzeżony przez garstkę przyjaznych gargulców i niewielkie podziemia, gdzie wyruszający na przygody Tropiciele mogą odpocząć jest chyba jedynym w miarę bezpiecznym miejscem na całej wyspie.

Wolny od Koszmarów jest także niewielki kawałek lasu od ruin katedry aż do Rzeki Kłamstw.

Mistrz Gry:

Miasteczko - Niezwykle niebezpieczny obszar znajdujący się tuż za placem katedralnym. W plątaninie wąskich uliczek natrafić można na humanoidalne koszmarne pomioty będące echem minionej bitwy. Przemienieni w bezmyślne bestie kultyści, czy członkowie koalicji, która miała przerwać rytuał przypominają dawnych siebie jedynie w detalach - skrawkach zniszczonych szat, czy naszyjniku na pokrytej setką oczu szyi.
Zamek - Centrum kultu, miejsce w którym próbowano odprawić bluźnierczy rytuał przyzwania Yh'naary do rzeczywistego świata jest najniebezpieczniejszym z miejsc na całej wyspie. Nawet doświadczone grupy Tropicieli omijają to gniazdo zepsucia. [Aktualnie niedostępne]
Las oczu - Tuż za Rzeką Kłamstw, w której ujrzeć można najczarniejsze wizje własnego nieszczęścia, a kąpiel w niej zwykle kończy się postradaniem zmysłów, znajduje się niepokojący las. Liczne oczy wiszące na drzewach obserwują uważnie każdy ruch i pozwalają zakraść się tutejszym koszmarnym drapieżnikom takim jak ogromne pająki pokryte oczami na całym ciele, czy ogromne węże.
Wioska rybacka - Niewielka osada u podnóży zamku na granicy Lasu oczu. Tropiciele wybierają się do niej zwykle brzegiem wysp, żeby ominąć niebezpieczeństwa czające się wśród drzew. W wiosce napotkać można na zdeformowanych ryboludzi pokrytych zawsze otwartymi oczami.

Pomimo wszystkich okropieństw Ur'Nathum najbardziej niepokojąca jest sylwetka widoczna w oddali - Yh'naara obserwująca wyspę swoim wszystkowidzącym okiem.