Miasto

Dużą część Glassville zajmują budynki mieszkalne, w których urzędują jego mieszkańcy. Większość z nich stanowią kamienice, a pośród nich te malownicze, przytulne i odnowione, jak i kilka zaniedbanych i obskurnych, wręcz przyprawiających swą ponurą aurą o gęsią skórkę. W Glassville znajduje się również świeżo wybudowane, strzeżone osiedle ekskluzywnych apartamentów dla najbogatszych amatorów miejskiego życia oraz parę bloków mieszkalnych nieopodal centrum.

Jak to w każdym szanującym się miasteczku turystycznym, tak i w Glassville nie mogło zabraknąć szeregu do bólu angielskich pubów, klubów w suterenach oraz małych restauracyjek serwujących fish&chips czy syte, angielskie śniadania. Całe szczęście można tu znaleźć także lokale oferujące kuchnię orientalną w różnorakich odmianach czy też inne, warte spróbowania dania. Nie można jednak zapomnieć o tradycyjnej five'o'clock! Każda herbaciarnia, czy to kameralna, czy sieciówka, ma w swojej ofercie menu przygotowane specjalnie na godzinę piątą. Taka małomiasteczkowa zmowa.

Ceglany, odnowiony budynek, który wciąż pamięta czasy chwały miasteczka. Otoczony jest uporządkowanym parkiem, idealnym na spacery dla rekonwalescentów oraz dostępnym dla ogółu fragmentem dachu zabezpieczonym i zagospodarowanym jako taras czy też zewnętrzny ogród. W środku wygląda jak najzwyczajniejszy szpital, choć panują tutaj profesjonalne biele i gołębie szarości, które po remoncie miały nadać budynkowi cech nowoczesności. Posiada najważniejsze oddziały, najpotrzebniejsze sprzęty i wystarczającą do sprawnego funkcjonowania obsadę, ale na poważniejsze zabiegi trzeba wyjechać do większego miasta.